HK Zagłębie Sosnowiec – PPWSZ Podhale Nowy Targ 2:4

Hokeiści Zagłębia opromienieni sobotnim zwycięstwem 7:3 podświadomie chyba liczyli na powtórkę tego wyniku w niedzielnym rewanżu. Niestety, grające młody zespół z Nowego Targu szybko zrewidował te plany strzelając gola już w trzeciej minucie. Pomimo szybkiego wyrównania duetu Zachariasz – Cinalski Zagłębie w dalszej części pierwszej tercji raziło nieskutecznością. Za to goście pod koniec pierwszej odsłony wyszli na prowadzenie i stało się jasne, że ten mecz do łatwych należał nie będzie.

Druga tercja to szybki gol dla Podhala i zrobiło się 1:3 dla gości. Hokeiści Zagłębia grali nerwowo, dawali się sprowokować, co prowadziło do kar indywidualnych i co gorsze w sytuacjach bramkowych pudłowali niemiłosiernie. Dość powiedzieć, że w drugiej tercji nie tylko sosnowiczanie nie strzelili gola, ale stracili kolejnego i ostatnia część meczu zaczęła się od wyniku 1:4.

W trzeciej tercji udało się nieznacznie zmniejszyć gorycz porażki dzięki trafieniu tria Dołęga – Stokłosa – Rutkowski. Gol na 2:4 padł w 56 minucie tego niezbyt porywającego meczu. Szkoda straconych kolejnych punktów na własnym lodowisku, choć na tym etapie rozgrywek nie wszystko jeszcze stracone.

[PP]

Bear