Promocja w Teatrze Zagłębia 17-20 maja. Bilety po 15 zł!!!

Wyjątkowe cztery dni w Teatrze Zagłębia. Jeden z najstarszych polskich teatrów zaprasza na 4 przedstawienia w wyjątkowych cenach.

W czwartek (17.05.) o godz. 19  będzie można zobaczyć przedstawienie “Plotka” Francisa Vebera.

“Plotka” to doskonale znana fabuła z filmu pod tym samym tytułem. Francios Pigon obawiając się zwolnienia z pracy, za namową przyjaciela puszcza plotkę, że jest gejem. Ta nieprawdziwa informacja sprawia, że wokół niego rodzi się zainteresowanie całego otoczenia do tego stopnia, że zostaje naczelnym gejem firmy. Niezwykle śmieszna komedia z udziałem plejady gwiazd sosnowieckiego teatru.

W piątek (18.05.) o godz. 19 sosnowiecki teatr przedstawi sztukę Doroty Masłowskiej “Między nami dobrze jest”.

Masłowska przebojem wdarła się do naszej literatury w 2002 roku powieścią „Wojna polsko-ruska pod flagą biało-czerwoną”  . Paszport Polityki, nominacja do Nike to tylko jedne z efektów  powstania tej książki. Za następną książkę „Paw królowej” , w roku 2006 otrzymała nagrodę literacką Nike.  Kolejne dwa utwory pisane były już z myślą o adaptacjach teatralnych. „Dwoje biednych Rumunów mówiących po polsku” oraz najnowszy dramat „Między nami dobrze jest” zdobywają sobie coraz większą popularność na deskach teatralnych.

Dużym zaskoczeniem dla mnie było to, że sosnowiecki Teatr Zagłębia podjął się inscenizacji sztuki Masłowskiej „Między nami dobrze jest”. To odważna, ale zdecydowanie trafna decyzja. Mogłoby się wydawać, że wzięcie na warsztat utworu Masłowskiej to zdecydowany ukłon w kierunku widzów młodych. Być może takie były zamierzenia, sztuka jednak jest na tyle interesująca, że przyciąga miłośników teatru w bardzo różnym wieku. Trudny język Masłowskiej w formie teatralnej jest znacznie bardziej przyswajalny, niż podczas czytania. Pierwsze słowa wypowiedziane przez babcię na wózku inwalidzkim (Elżbieta Laskiewicz) ”Ech, pamiętam dzień w którym wybuchła wojna” zapowiadają, że „Między nami dobrze jest” to utwór „słodko-gorzki”.  Zderzenie słów wypowiadanych przez babcię ze słowami wnuczki, wspomnień brutalnych czasów wojny z pozornie beztroską egzystencją Małej Metalowej Dziewczynki (Martyna Zaremba). Całość dopełniona ciekawymi dialogami pomiędzy Haliną (Małgorzata Sadowska) i Edytą (Agnieszka Okońska), z których wiele można dowiedzieć się o życiu współczesnych polaków. Najważniejsze jest to, że aktorzy grają w sposób bardzo wiarygodny, mamy wrażenie że podsłuchujemy rozmowę na targowisku miejskim. „Panterki”, dresy, stroje pstrokate, jakby z początku lat 90. robią bardzo dobre wrażenia. Bohaterowie przez większość czasu patrzą w telewizor, a nawet jeśli nie patrzą mamy wrażenie, że każda ich czynność musi odbywać się przy włączonym odbiorniku telewizyjnym. Jeszcze jedna ciekawostka. Podczas przedstawienia jedna z aktorek zapala papierosa. To tylko jeden papieros, a czuć go na całej widowni.

Efektowna oprawa muzyczna, przerywniki swoistego DJ oraz fragment utworu legendarnej „Siekiery” sprawia, że przedstawienie zapada na długo w pamięci.

W sobotę (19.05) o godz. 18 będziemy mogli być świadkami “Chłodnych poranków” Jacka Rykały.

Oto jak sam autor zachęca do obejrzenia przedstawienia:

„Chłodne poranki” to fikcja. Na korytarzu starej kamienicy spotykają się różni ludzie jej mieszkańcy, mają różnego typu problemy. To sztuka o czasie i o prawdzie, o przemijaniu i względności wartości , które stają się punktem odniesienia w naszym życiu, ale także o wampirze z Zagłębia. Pomysł na sztukę pojawił się podczas spacerów w okolicy ul.Rybnej na Pogoni. Oglądałem tam dom, który miał być wyburzany, choć wyglądał na bardzo solidny. W jego wnętrzu spędziłem około godziny. Miałem wrażenie, że widzę ludzi, którzy kiedyś tam żyli. Zaczęli pojawiać się  na korytarzu. W „Chłodnych porankach” zagrają znakomici  aktorzy  związanych z Teatrem Zagłębia:  Zbigniew Leraczyk, Elżbieta Laskiewicz, Michał Bałaga, Grzegorz Kwas, Andrzej Rozmus, Wojciech Leśniak, Maria Bieńkowska, Adam Kopciuszewski, Piotr Zawadzki, Jarosław Tyran, Aleksander Blitek, Andrzej Śleziak i Krzysztof Korzeniowski. Czy „Chłodne poranki” są  bardziej komediowe od „Mleczarni”? Nie wiem, zauważyłem , żę podczas pierwszego czytania tekstu aktorzy się śmiali.  Przedstawienie „Chłodne poranki” jest elementem obchodów 115-lecia Teatru Zagłębia.”

W niedzielę (20.05) o godz. 18 czeka nas inscenizacja sztuki “Cymes! Cymes!”, której autorem jest Jan Szurmiej.

Jeżeli ktoś lubi przedstawienia muzyczne, rewie oraz klimat starego kabaretu ta sztuka jest dla niego. Sztuka ta też przedstawia ciekawe zwyczaje ludności pochodzenia żydowskiego.

Na wszystkie przedstawienia serdecznie zapraszamy.

 

[PP]

 

 

 

Bear