Janusz Maszczyk: Dzieje pogońskiego kasyna
Ta nietypowa i jedyna na Pogoni, a nawet i w Sosnowcu klubo – herbaciarnia ze względu na nowatorskie rozwiązania jak i na odległe już lata międzywojenne, określana była jako „Kasyno Rurkowni Huldschinsky’ego”. Pośród poznanych mi osób na jej temat oprócz pełnego zachwytu konkretnych faktów krążyły też jednak przeróżne półprawdy i mity, które nawet i dzisiaj są nadal powielane. Co więc aż takiego ciekawego kryła w swych luksusowych wnętrzach ta malutka w zasadzie przecież willowa budowla skoro jej wspomnienia przetrwały aż przez minione dziesiątki lat i nadal budzą kontrowersje wśród mieszkańców z sosnowieckiej dzielnicy Pogoń?…
Położona na Pogoni, przy uliczce Nowopogońskiej fabryka w okresie II Rzeczypospolitej Polski urzędowo nosząca wtedy nazwę jako Towarzystwo Sosnowieckich Fabryk Rur i Żelaza Spółka Akcyjna przez jednych w tym okresie czasu była popularnie określana jako „Huta Huldschink’ego”, lub po prostu „Rurkownią Huldschinsky’ego”, natomiast już przez mieszkańców z Urzędniczego Osiedla Mieszkaniowego przy Placu Tadeusza Kościuszki, od zawsze jak tylko pamiętam, jako „Rurkownia Huldczyńskiego” .1/. Autor w dalszej więc części tego artykułu, jako rodowity mieszkaniec z tego właśnie Urzędniczego Osiedla, tą ostatnią wymienioną nazwą będzie się więc tylko posługiwał.
[Rysunek autora – Janusza Maszczyka. Po lewej ciągnące się dawne zabudowania fabryczne „Rurkowni Huldczyńskiego”, a po prawej stronie już poza ozdobnym parkanem w gąszczu drzew niewidoczny budynek dyrekcji z tej huty. Rysunek prezentuje ten fragment ulicy Nowopogońskiej i zabudowań jaki był jeszcze w późnym okresie zaborów Rosji carskiej.]
Urzędnicze Osiedle Mieszkaniowe przy Placu Tadeusza Kościuszki o czym wielu współczesnych mieszkańców z Sosnowca możliwe, że nie wie, w swej centralnej i reprezentacyjnej części składało się jednak wtedy z dwóch zupełnie odrębnych od siebie zabudowań. Pierwsze osiedle niewątpliwie największe pod względem stojących pojedynczo budynków, podobnie jak i liczby lokatorów i ich rodzin oraz zajmowanej powierzchni gruntowej, składało się z trzech podobnych, wręcz nawet bliźniaczo podobnych, trzykondygnacyjnych budynków typu koszarowego. Według autora niezbyt jednak ciekawych pod względem zabudowy architektonicznej. W 2013 roku, gdy treść tego artykułu już wystukiwałem na klawiszach mojego komputera, były to wówczas budynki o numerach: 11, 13 i 15 (oznaczenie od strony Nowego Sielca).
[Zestaw zdjęć z Placu Tadeusza Kościuszki w aranżacji pana Henryka Dormana]
[Rysunek autora Urzędniczego Osiedla Mieszkaniowego, zabudowy koszarowej. Utrwalony z zawieszonego mostu ponad rzeką Czarną Przemszą od strony Nowego Sielca. Od lewej budynki o numerach: 11, 13 i 15. Całkiem w tyle budynek typu willowego o spadzistym dachu to Kasyno.]
[Te same zabudowania dawnego jeszcze Urzędniczego Osiedla Mieszkaniowego typu koszarowego, tylko utrwalone przez autora od strony Placu Tadeusza Kościuszki. Natomiast pocztówki są już własnością pana Pawła Ptak.]
Do drugiego osiedla przy Placu Tadeusza Kościuszki też urzędniczego, jednak już tylko przeznaczonego dla kadry dyrektorsko – kierowniczej zaliczano jeden już tylko stojący budynek i bogatą w wystrój infrastrukturę podwórkową. To drugie jednobudynkowe osiedle charakteryzowało się już znacznie ciekawszym rozwiązaniem architektonicznym, mniejszą liczbą lokatorów i ich rodzin i wprost luksusowym wyposażeniem oraz różnorodnością wnętrz. W tym bowiem dwukondygnacyjnym wprost luksusowym budynku (dzisiaj budynek nr 9), centralnie ogrzewanym, ze spadzistym dachówkowym dachem, już tylko jedna rodzina dysponowała wieloizbowym mieszkaniem (z łazienką i ubikacją oraz pomieszczeniem dla pokojówki) i to na dwóch kondygnacjach + stryszek. Takie wieloizbowe, dwupiętrowe przydziały w tym budynku otrzymywali jednak tylko nieliczni lokatorzy i to tylko w przedziale czasowym od zaborów Rosji carskiej do okupacji niemieckiej.
[Źródło: www.fotopolska.eu. Po prawej stronie fragment drugiego powyżej opisywanego osiedla.]
[Powyżej po lewej stronie zdjęcie autora z 2007 roku. Ten sam budynek urzędniczy co wyżej tylko utrwalony od strony dawnej ulicy 3 Maja. Powyżej pocztówka po prawej stronie – własność pana Pawła Ptak. Plac Tadeusza Kościuszki i fragmenty dwóch Urzędniczych Osiedli Mieszkaniowych.]
Do Osiedla Urzędniczego Mieszkaniowego niektórzy mieszkańcy zaliczali też jeszcze jeden budynek, który jednak stał wtedy, podobnie jak do późnych lat 80. XX wieku, jednak już nie przy samym Placu Tadeusza Kościuszki, ale znacznie dalej w kierunku centrum Sosnowca, przy ulicy 3 Maja, później ulicy zwanej jako Czerwonego Zagłębia. Ten budynek też był zresztą niezwykle ekskluzywnie wyposażony jak ten samodzielnie stojący przy Placu Tadeusza Kościuszki. Z uwagi jednak na jego wyodrębnioną lokalizację nigdy nie był przez mieszkańców zaliczany do typowego naszego osiedla. Traktowany był bowiem przez zdecydowaną większość mieszkańców jako zupełnie odrębna jednostka budowlana, absolutnie nigdy i niczym niezwiązana z samym terenem Placu Tadeusza Kościuszki.
[Zdjęcie z 2009 roku. Urzędniczy budynek (w 2013 roku o numerze 5) „Rurkowni Huldczyńskiego” ale stojący już przy dawnej ulicy 3 Maja, później Czerwonego Zagłębia.]
****
[Zdjęcie autora z 2007 roku. Po prawej stronie willowy budynek o skośnym dachu to dawne Kasyno.]
[Zdjęcie autora z 2014 roku. Kasyno utrwalone od strony uliczki Nowopogońskiej spod wiaduktu Kolei Warszawsko – Wiedeńskiej.]
Osiedle mieszkalne pierwsze – trzybudynkowe, podobnie zresztą jak i to drugie – jednobudynkowe, było już od czasów zaborów Rosji carskiej do 1945 roku,szczelnie ze wszystkich stron ogrodzone i również całodobowo dozorowane. Jednak – jak to wielu mieszkańców z Placu Tadeusza Kościuszki przez lata określało – kryło też ponoć na swym północnym krańcu osiedlowym jakąś tajemniczą willową budowlę. A była nią przez dziesiątki lat klubo – herbaciarnia o nazwie Kasyno. Tak, po prostu Kasyno, i to absolutnie nie oficerskie i nie przedszkole – jak to niektórzy jeszcze dzisiaj tę półprawdę powielają. Przez dziesiątki lat najkrótsza droga do tego nietuzinkowego osiedlowego zabudowania willowego wiodła od strony wiaduktu Kolei Warszawsko – Wiedeńskiej, zawieszonego nad stykami uliczek Nowopogońskiej z Placem Tadeusza Kościuszki. Ale zanim do Kasyna Drogi Czytelniku wreszcie od tej strony dotarłeś to najpierw zmuszony byłeś pokonać metalową fikuśną furteczkę, wplecioną w piękny majestatyczny i długi oraz niezwykle ozdobny parkan, jaki ogradzał fragment tego osiedla od ciągnącej się obok jednej z odnóg uliczki z Placu Tadeusza Kościuszki. Już sam niezwykle ozdobny parkan budził swym majestatycznym wystrojem nie do ukrycia podziw. Zalegał też na stosunkowo dużym odcinku. Fragmencik tego parkanu jest widoczny na poniższym starym już zdjęciu .
[Źródło: pan Paweł Ptak. Na zdjęciu Plac Tadeusza Kościuszki. Poza pomnikiem Tadeusza Kościuszki widoczny malutki fragmencik ozdobnego parkanu jaki się ciągnął od stojącego tam budynku aż do samego Kasyna. Po prawej stronie budynek – obecnie o numerze 13, a po lewej widoczny fragmencik budynku nr 11.]