Janusz Maszczyk: Cezary Zefiryn Uthke – UCZEŃ Z SOSNOWIECKIEJ SZKOŁY REALNEJ

„ A jeśli ktoś

 nasz polski dom zapali,

to każdy z nas

gotowy musi być –

bo lepiej byśmy,

stojąc umierali,

niż mamy, klęcząc,

na kolanach żyć”…”

Jerzy Narbutt

[Na zdjęciu Cezary Uthke. Źródło: Wikizagłębie.pl]

Cezary Zefiryn Uthke psed. „Tadeusz”,„Rządca”,„Cezary” mimo, że urodził się w Łodzi (26 sierpnia 1899r.), to jednak całe swe dorosłe życie na zawsze związał z Zagłębiem Dąbrowskim. Tę piękną ziemię i Polskę tak pokochał, że poświecił nawet dla niej to co najcenniejsze – swe życie. Pochodził z rodziny niemieckiej, która przybyła z dalekiej Saksonii do Królestwa Polskiego. Potocznie wtedy zwanego Królestwem Kongresowym (ros.Царство Польское, Carstwo Polskoje). Jego dziadek – Niemiec z Saksonii przybył do Kongresówki, gdy jeszcze Polska była skuta kajdanami niewoli Rosji carskiej. Podobno już po krótkim zaaklimatyzowaniu się podjął pracę w charakterze sztygara w jednej z zagłębiowskich kopalń węgla kamiennego. Młodziutki jeszcze wówczas Cezary Uthke ukończy już maturę w sosnowieckiej Szkole Realnej na Pogoni, gdy jeszcze Polska dalej tkwiła w niewoli carskiej. W 1906 roku rozpoczyna studia w Politechnice w Rydze, a dyplom inżyniera mechanika uzyska już w Moskwie. W odrodzonej już Polsce – II Rzeczypospolitej znacznie pomnaża swój dorobek naukowy o dodatkowy fakultet uzyskując dyplom inżyniera architekta. Od 1914r. prawie do 1918 roku służy w artylerii w armii rosyjskiej. Pod koniec 1918 roku trafia do niewoli niemieckiej. Z chwilą jednak, gdy tylko Ojczyzna nasza uzyskuje wolność, to swe losy zwiąże na trwałe, na zawsze z Polską, aż do swej męczeńskiej śmierci.

Od grudnia 1918 roku był inspektorem pracy w Sosnowcu. Jak do tego doszło wspomina pan – Aleksy Bień:

 – „W grudniu 1918 r. zgłosił się do mnie z polecającym bilecikiem od członka CKR, Bronisława Ziemięckiego, Ministra Pracy Rządu Ludowego, inż. Cezary Uthke (kolega Ziemięckiego z politechniki), który został mianowany Inspektorem Pracy w Sosnowcu (inspektorat znajdował się wówczas przy ul. Mariackiej, dziś Związkowej)”.

W tym samym roku wstępuje do patriotycznej Polskiej Partii Socjalistycznej. W 1919 roku zostaje komendantem Związku Strzeleckiego w Zagłębiu Dąbrowskim. Od 1920 roku służy wiernie w Wojsku Polskim jako porucznik, a następnie jako kapitan ze starszeństwem od 1 czerwca 1919 roku. Był żołnierzem 23 Pułku Artylerii Polowej. W 1919 roku jako już członek Polskiej Partii Socjalistycznej jest też przewodniczącym w strukturach tej organizacji w sosnowieckiej dzielnicy Pogoń, gdzie między innymi prowadzi też kursy esperanto. W tym samym roku zostaje ławnikiem Magistratu Miasta Sosnowca, kieruje też pracami Wydziału Budownictwa w Zarządzie Miejskim. Jest nie tylko autorem, ale za własne pieniądze publikuje też pracę o urbanistyce miast. Dysponuje tak wielką inwencją, że z jego inicjatywy zostaje nawet udokumentowana lista poległych Polaków z rąk siepaczy carskich jaka miała miejsce 9 lutego 1905 roku przy głównej bramie wiodącej do Huty „Katarzyna”. Z jego też inwencji pamiątkowa tablica zostanie uroczyście odsłonięta na murach portierni Huty „Katarzyna” w dniu 9 lutego 1922 roku. Zniknie dopiero z murów tej portierni z chwilą zawalenia się budynku w 2010 roku. W roku 1925 PPS odnosi zwycięstwo w wyborach do Rad Miejskich w Sosnowcu i Dąbrowie Górniczej. W tym okresie jest projektantem szpitala dziecięce w Siewierzu, który pod jego kierownictwem został zresztą wybudowany.

Od 1925 roku jest wiceprzewodniczącym rady miasta Sosnowca. W 1927 roku jest jednym ze współzałożycieli Robotniczego Klubu Sportowego „Zagłębie” w Dąbrowie Górniczej. Od 1932, aż do września 1939 roku pełni funkcję kierownika Wydziału Komunalnego w Dąbrowie Górniczej1/. Jak wspomina mój brat Wiesław Maszczyk, „gdy byłem w latach 50. XX wieku dyrektorem naczelnym w Miejskim Przedsiębiorstwie Gospodarki Komunalnej w Dąbrowie Górniczej, to odniosłem nieodparte wrażenie, że Cezary Uthke jest postacią nie tylko znaną w intelektualnym środowisku tego miasta, ale jest również wspominany z ogromną sympatią i nieukrywaną nostalgią”. A były to przecież wówczas tak nietolerancyjne lata, że patriotyczną PPS – WRN wymazano całkowicie z pamięci Polaków. Natomiast stosowano z premedytacją zakłamane skróty pojęciowe operując tylko nazwą PPS, lub PPS – GL, sugerującą niedouczonym osobom komunistyczne pochodzenie tej partii. Nie mówiąc już o tym, że żołnierzy z Armii Krajowej określano wrogo i ironicznie „zaplutymi karłami reakcji”.

     W 1939 roku po zajęciu przez III Rzeszę Niemiecką i Związek Sowiecki terytorium II Rzeczypospolitej Polskiej, przedwojenna jeszcze Polska Partia Socjalistyczna przechodzi do podziemia i przyjmuje kryptonim PPS – Wolność – Równość – Niepodległość (PPS – WRN). Natomiast zagraniczna PPS, będąca przy prawowitym rządzie polskim na uchodźstwie, dalej będzie oficjalnie funkcjonowała jako PPS. Równocześnie PPS – WRN podejmuje akcję organizowania grup dywersyjnych pod nazwą „Okrzeja-Odra”. Gestapo już wkrótce jednak wpada na trop i wykrywa skład materiałów wybuchowych w Kasie Bratniej w Sosnowcu. W wyniku tego zostaje aresztowany Kazimierz Laskowski jeden z czołowych sosnowieckich działaczy PPS – WRN. Natomiast Cezary Uthke zacierając za sobą ślady przekracza ówczesną granicę Generalnej Guberni.

Już wkrótce kpt. Cezary Uthke zostaje mianowany dowódcą brygady Gwardii Ludowej PPS – WRN. Jest też członkiem Okręgowego Komitetu Robotniczego PPS – WRN Zagłębia Dąbrowskiego. Od 1940 roku pełni też funkcję dowódcy składającej się z czterech pułków Brygady Zagłębiowskiej Gwardii Ludowej PPS – WRN o kryptonimie „Surowiec”2/. W 1942 roku w rejonie zagłębiowskiego Okradzionowa opodal rzeki Czarnej Przemszy dokonuje przeglądu dwóch pułków określanych jako „Surowiec”. Jak wspomina Komendant Śląskiego Okręgu AK Zygmunt Walter Janke: – „Na jej prawym brzegu rozlokował się pułk sosnowiecki, na lewym olkuski” 3/. W 1941 roku organizuje w Dąbrowie Górniczej tajny samorząd. Pełni też funkcję trzeciego zastępcy komendanta Związku Odwetu na Śląsku, w Zagłębiu i w Niemczech. Od marca 1943 roku otrzymuje nominację na  szefa Wydziału Wojskowego w Sztabie Śląskiego Okręgu AK. Ponoć z równoczesną nominacją na stopień majora Armii Krajowej. Przynajmniej w kilku współczesnych publikacjach historycznych taka właśnie nominacja jest jemu przypisywana. Jednak co do tego stwierdzenia, to istnieją poważne merytoryczne rozbieżności. Według bowiem Wikipedii, Cezary Uthke już od 1943 roku został „mianowany na zastępcę dowódcy Śląskiego Okręgu AK”. Koniec cytatu. Natomiast Komendant Śląskiego Okręgu AK pułkownik Zygmunt Walter Janke w cytowanej już poniżej publikacji książkowej (źródło pkt 3, na s. 202 pisze następująco: – „Przewidywałem go (przyp.: Cezarego Uthke) później na swego zastępcę. Niestety, nie doszło do tego. Mjr. Uthke został wcześniej aresztowany przez Niemców”. Konic cytatu. Gdzie więc w końcu tkwi retoryczny błąd? Czyżby Komendant Śląskiego Okręgu AK mógł nie zdawać sobie sprawy z tego kto był jego zastępcą? Latem 1943 roku w wyniku odtwarzania Wojska Polskiego baon partyzancki „Surowiec” otrzymał nazwę: – Oddziału Rozpoznawczego 23 Śląskiej Dywizji Piechoty Armii Krajowej (OR 23 DP – AK) 4/.

 

Mjr Cezary Uthke został aresztowany 15 grudnia 1943 i odwieziony do niemieckiego więzienia w Mysłowicach. Więzienia, to przeszło do historii jako piekło z czasów okupacji niemieckiej. Przesłuchujący go gestapowcy ponoć stosowali wobec niego wyjątkowe wprost tortury, gdyż nie mogli w swej psychice zgłębić zjawiska, że jako człowiek wywodzący się z wielopokoleniowej rodziny niemieckiej, mógł tak pokochać Polskę, że służył jej wiernie przez całe swe życie.

Co do tej daty w zasadzie wszyscy są zgodni. Natomiast w źródłach pisemnych występują już różnice dotyczące daty jego śmierci. Bowiem wg Wikipedii w dniu 26 maja 1944 roku skazany zostaje przez niemiecki sąd doraźny na śmierć, a wyrok wykonano tego samego dnia w niemieckim obozie koncentracyjnym – KL Auschwitz. Natomiast  wg pani Jadwigi Brytusowej i pana Aleksego Bienia (źródła patrz niżej) major Cezary Uthke został stracony w Auschwitz 29 maja 1944roku. Poniżej opis tego pełnego tragedii zdarzenia:

Dnia 15 grudnia 1943 r. został aresztowany i odwieziony do obozu w Mysłowicach, tam nieludzko pobity, wrzucony do bunkra, gdzie przebywał cały tydzień. Następnie przebywał w celi nr 1 do chwili, gdy na skutek sformowania, się ogromnego ropnia na szyi przeniesiony został na izbę chorych. Po wyzdrowieniu skierowany na salę nr 2, tam przebywa do maja i w tymże miesiącu zostaje wywieziony do obozu oświęcimskiego. Dnia 23 czerwca 1944 r. rodzina jego została powiadomiona przez policję, że Cezary Uthke za zdradę stanu został dnia 25 maja 1944 r. skazany na śmierć i dnia 29 maja wyrok wykonano”. Koniec cytatu 5/.

Można to nazwać pewnym paradoksem losu, czy nawet jego wyjątkową ironią, ale ta wybitna i tragiczna postać jest współcześnie poza wyjątkowymi pasjonatami historii Polski i Zagłębia Dąbrowskiego zupełnie jednak nieznana w moim Sosnowcu. Tragizmu dodaje jeszcze fakt, że major Cezary Uthke niemal całe swe dorosłe życie poświęcił nie tylko obronie Polskiego Narodu i Państwa Polskiego, ale i sprawiedliwości społecznej. Jego życiowym marzeniem było też to, by jak feniks z popiołów na nowo odrodziła się nasza niepodległa i suwerenna Polska. Dzisiaj pamięć o tym Wielkim Polaku, nota bene maturzyście z sosnowieckiej Szkoły Realnej, jest do tego stopnia zagmatwana, że trudno jest się nawet doszukać w publikacjach źródłowych pełnego jednolitego i rzetelnego o nim życiorysu. Może na zakończenie tego owianego smutkiem artykułu jeszcze tylko przypomnę, że w budynku dawnej pogońskiej Szkoły Realnej wniesionej przez pana Henryka Dietla, autor tego artykułu był w latach 1950 – 1955 uczniem Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Staszica. W tym okresie czasu, podobnie jak cztery lata wcześniej, gdy uczniem tego liceum był również mój brat – Wiesława Maszczyk, to absolutnie nigdy nie zostało wymienione imię i nazwisko pana majora Cezarego Uthke. Po prostu nigdy w trakcie żadnej imprezy wspomnieniowej, jakie odbywały się w auli tego budynku jak i ponoć na owianych patriotyzmem lekcjach historii.

Mjr Cezary Uthke za swe zasługi patriotyczne i na polu chwały w walce o wolną i suwerenną Ojczyznę został odznaczony przez gen. Władysława Sikorskiego Krzyżem Srebrnym Orderu Virtuti Militari oraz Srebrnym Krzyżem Zasługi z Mieczami. Jego imieniem została też nazwana jedna z ulic w Dąbrowie Górniczej.

…………………………………………………………………………………………………………………

Dziękuję bardzo serdecznie Szanownemu Panu Darkowi Jurkowi, prezesowi stowarzyszenia Forum dla Zagłębia Dąbrowskiego (FdZD) za możliwość publikacji zdjęcia pana Cezarego Uthke.

Publikacje i przypisy:

1 – Wg Wikipedii – kierownik Wydziału Komunalnego, a wg pana Aleksego Bienia – Wydziału Budowlanego.

2 – W źródłach pisemnych istnieją pewne nieścisłości. Bowiem wg Wikipedii Cezary Uthke jest określany jako dowódca czterech pułków Brygady Zagłębiowskiej Gwardii Ludowej PPS – WRN. Natomiast Juliusz Niekrasz, „Z dziejów AK na Śląsku” , Warszawa 1985, s.141 – twierdzi, że Cezary Uthke był dowódcą tylko trzech kompani: – „w baonie określano je jako pierwsza „Twardego”, jako druga „Hardego”, a jako trzecia „Boruty”.

3 – Zygmunt Walter Janke, „W Armii Krajowej na Śląsku”, Katowice 1986.

4 – Juliusz Niekrasz „Z dziejów AK na Śląsku”, Warszawa 1985, s. 141

5 – Jadwiga Brytusowa, Aleksy Bień, „O Cezarym Uthke, 1946/1959

6 –Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji Sp. z o.o. w Dąbrowie Górniczej. Historia firmy.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część tej publikacji nie może być reprodukowana, przechowywana w systemach przetwarzania lub odzyskiwania danych, ani przekazywana w jakiejkolwiek postaci elektronicznej, odbitki kserograficznej, nagrania lub jakiejkolwiek innej bez uprzedniej pisemnej zgody autora tego artykułu.

Uprzejmie przypominam, że wszystkie artykułu autora jak do tej pory są publikowane bezinteresownie. Z tego tytułu nie korzystałem więc dotąd nigdy i nie czerpię też nadal żadnych korzyści materialnych, ani też innych jakichkolwiek profitów, poza satysfakcją autorską.

 

Katowice, luty 2018 rok

 

                                                                            Janusz  Maszczyk

Bear