Adam Gołębiowski: Konsekracja kościoła p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Sosnowcu

W roku bieżącym przypada 110. rocznica konsekracji sosnowieckiej świątyni p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, noszącej dziś tytuł bazyliki katedralnej. Tego aktu dokonał, 6 sierpnia 1910 r., ordynariusz kielecki bp Augustyn Łosiński, który objął swoją stolicę biskupią zaledwie dwa miesiące wcześniej.

[Bp Augustyn Łosiński (ur. 1867, zm. 1937) – ordynariusz kielecki w latach 1910-1937.
Źródło : ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego.]

Obszernie wydarzenia towarzyszące oraz samą uroczystość relacjonowała „Gazeta Kielecka” w wydaniu z 10 sierpnia tego roku, opierając się na doniesieniach wydawanego w Sosnowcu „Kuryera Zagłębia”.

[Nagłówek czasopisma „Gazeta Kielecka” nr 63 z 10 sierpnia 1910 r.
Źródło: ze zbiorów Świętokrzyskiej Biblioteki Cyfrowej.]

Pasterz Diecezji Kieleckiej przybył do Dąbrowy Górniczej 1 sierpnia, aby w ciągu kolejnych kilkunastu dni przeprowadzić wizytacje kanoniczne w wielu zagłębiowskich parafiach. Do 3 sierpnia wizytował parafię p.w. Najświętszej Maryi Panny Anielskiej, następnie udał się do sąsiedniego Będzina, gdzie spełnił swój pasterski obowiązek w miejscowej parafii p.w. Świętej Trójcy. Dwa dni później, kończąc pobyt w tym mieście, odwiedził chorych i personel Szpitala im. św. Aleksandra, a następnie podopiecznych i opiekunów ochronki dla dzieci. [Źródłowy materiał prasowy pochodzi ze zbiorów Świętokrzyskiej Biblioteki Cyfrowej. W cytatach zastosowano pisownię oraz interpunkcję oryginalną.]

[…] Przed wyjazdem z Będzina [w piątek 5 sierpnia] jeszcze jedna deputacya: ziemian i włościań witała J. E., a mianowicie przy ul. Modrzejowskiej, na samym krańcu miasta, gdzie wzniesiono bramę tryumfalną z kłosów i snopów zboża z napisem „Błogosław nam”.
U bramy tej, przedstawiła się Najdostojniejszemu Pasterzowi delegacya komitetu sosnowieckiego: dr. Kołudzki i redaktor „Kuryera Zagłębia” I. Ursyn. Dr. Kołudzki wygłosił mowę, zapraszającą J. E. do Sosnowica. […]
Miasto udekorowane wspaniale. Wszystkie okna i balkony przystrojone w dywany, kotary i kwiaty, nawet małe okienka w domach zamieszkałych przez górników i hutników przystrojono uroczo kwieciem i obrazami świętemi.
Siedem bram tryumfalnych ustawiono na powitanie księcia Kościoła J. E. ks. Augustyna Łosińskiego Biskupa Kieleckiego.
Pierwsza brama stanęła przy fabryce Tow. Akcyjnego Fitznera i Gampera [późniejszy „Fakop” z siedzibą przy dzisiejszej ul. Staszica 31]. Wzniósł ją Komitet obywatelski w barwach fioletowo-żółtych.
Gmachy fabryczne przystrojono w barwy papieskie żółto-białe.  […]
O godz. 6-tej minut 20 [po południu], raczył stanąć Najdostojniejszy Pasterz przy bramie tryumfalnej, obok fabryki Fitznera i Gampera.
Tu imieniem deputacyi obywateli powitał J. E. przemową p. Lucyan Kreczmar, a imieniem deputacyi żydowskiej rabin Zalcstein po polsku i p. Stanisław Jermułowicz.
Po przemówieniu p. Jermułowicza imieniem deputacyi robotników witał J. E. b. poseł do Dumy p. Mateusz Dziurzyński:
„Wasza Ekscelencyo, Najdostojniejszy Pasterzu!
My, robotnicy miasta Sosnowca, od Związków zawodowych, kopalń, hut i fabryk, witamy Cię, wróżąc sobie dużo z togo, żeś, Wasza Ekscelencyo, zaledwie wstąpiwszy na osierocony tron,  pierwsze swe kroki zwrócił do  wiernego w wierze ludu pracującego, widocznie najbliższego twemu ojcowemu sercu. A lud ten w istocie więcej potrzebuje dziś opieki niż kiedykolwiek i więcej ojcowskie serce odczuje.
Czasy różowych nadziei pierzchły, jak sen dając w zamian łzy i poniewierkę.
Dziś robotnik zbolały, zdenerwowany,  widzi nieufność względem siebie i nieufnością odpłaca, radby jednak ujrzeć jakąś ostoję.
«Pójdźcie wszyscy do mnie, którzy pracujecie, a ja was ochłodzę » — wyrzekł Chrystus Pan. I dlatego składamy grosze na budowę pięknych świątyń, by z każdej słyszeć te święte słowa, które tyle nam niosą otuchy.
Bądź nam, Arcypasterzu, drogowskazem na tej drodze i proś Boga o lepszą dla nas przyszłość.” […]
Druga brama stanęła przed fabryką „Huta Katarzyna” [przy dzisiejszej ul. Staszica, na wysokości Centrum Handlowego „Plejada”]. Złożona pięknie z części żelaznych, z bocznemi filarami w kształcie piramid ze schodkami, na których stali robotnicy [w liczbie ok. 600] w bluzach niebieskich. Na bramie umieszczono napis „Błogosław pracy naszej”. […] Przed „Hutą Katarzyną” wręczono J. E. wiązankę kwiatów, […]
Przy kopalni hr. Renarda [późniejsza Kopalnia Węgla Kamiennego „Sosnowiec”], brama z kwiatów i zieleni z napisami: „Szczęść Boże”, miłe sprawiała wrażenie. Dwie bramy tryumfalne, wiodące na dziedzińce kopalniane wzniesione były przez straż ogniową i górników i przyozdobione odpowiednimi emblematami z napisami: „Witamy” i „Szczęść Boże”!
[…] przed Klubem sieleckim chór „Sosnowieckiego Tow. Muzycznego” pod dyrekcyą p. Jakubowicza odśpiewał wspaniałą kantatę, i tu wręczono J. E. chleb i sól, a robotnicy i rzemieślnicy podali „adresy najpokorniejsze”. […]
Sosnowiecko-Sieleckie Towarzystwo Muzyczne wzniosło [tutaj] śliczną bramę ozdobioną lirą z napisem „Witaj nam”. […]
Pochód ten Najdostojniejszego Pasterza był iście tryumfalny. Szedł książę Kościoła uroczyście do wiernych, błogosławił i niósł im ukojenie cierpień i nadzieję lepszej doli!
Za  Klubem sieleckim rozpoczęła się procesya, jaka wyszła z kościoła parafialnego [p.w. św. Barbary] —  procesya wiorstę długa, stutysięczna.
Powóz z Najdostojniejszym Pasterzem  zatrzymał się, J. E. wysiadł, powitał duchowieństwo, i tu przedstawiły się nowe deputacye: „Chrześcijańskiego T-wa Dobroczynności”, Miłośników sztuki polskiej, Domu ludowego i T-wa Krajoznawczego. […] Szóstą bramę, wspaniałą z sokołem nad nią o skrzydłach rozpostartych, jakby do lotu z napisem: „Błogosławiony, który idzie w imię Pańskie” wzniesiono przy fabryce Schena [w okolicy dzisiejszej siedziby Sądu Rejonowego przy ul. 1 Maja][…]
Przy bramie obok fabryki Schena powitały J. E. deputacye pań i panien sosnowieckich.
Panna Halina Goeblówna imieniem panien powitała J. E. słowami:
„Witamy Cię, polski Biskupie, witamy Cię nasz Arcypasterzu z sercami radością przepełnionemi. A nie mając nic godniejszego do złożenia w darze składamy Ci te serca nasze. Składamy je, wierząc, że podtrzymasz w nas ten ogień święty.”
J. E. ks. Biskup raczył odpowiedzieć: „Dając mi serca wasze, dajecie wszystko, co macie najdroższego. Dziękuję i błogosławię”.
W imieniu pań-matek przemówiła p. Różycka, przyrzekając wychowywać dzieci na wiernych synów Kościoła i Ojczyzny.
Po wręczeniu bukietów J. E. ks. Biskupowi, procesya ruszyła dalej pięknie przystrojonemi i oświetlonemi ozdobnie ulicami: Szenowską [obecnie 1 Maja], Ostrogórską, Modrzejowską i Kościelną, udając się do świątyni.  […]
Siódmą bramę obok kościoła ozdobioną bardzo pięknie z napisem: „Witaj”! wznieśli robotnicy Walcowni Milowickiej.
Ogrodzenie kościoła przystrojono w zieleń, w kwiaty i chorągiewki, przed wejściem do świątyni ustawiono sześć kolumn, a na cmentarzu kościelnym ołtarz.
[…]  po odśpiewaniu modlitw przez ks. prałata Czerwińskiego [ks. Teodor Czerwiński – tutejszy proboszcz w latach 1908-1910] J. E. wszedł na ambonę i w dłuższej mowie nawoływał lud do wytrwania w Wierze katolickiej i miłości Ojczyzny.
W sobotę [6 sierpnia] J. E. ks. Augustyn Łosiński Biskup kielecki poświęcił nową i wspaniałą świątynię sosnowiecką. Powstała ona z inicyatywy i za staraniem b. proboszcza [w latach 1899-1908] Rocha Dominika Milberta  i ze składek przeważnie robotników. Nowy kościół w Sosnowcu wzniesiony według planu ś.p. Karola Kozłowskiego, budowniczego z Warszawy, jest ozdobą miasta.
Podczas sumy pontyfikalnej ks. Czegowski z Zawiercia wygłosił kazanie o ważności Kościoła, jako Domu Bożego.

Strony: 1 2

Bear