Styczniowa ofensywa 1945 roku w Sosnowcu

14 Maja w Klubie im. Jana Kiepury odbyła się impreza promująca nową książkę Zbigniewa Jaskierni – “Styczniowa ofensywa 1945 roku w Sosnowcu”. Były wiceprezydent Sosnowca z dużą starannością o szczegóły opisał w niej okres wyzwalania naszego miasta spod okupacji hitlerowskiej. Promocję książki uświetnił występ zespołu “Kiepurki” oraz obecność kilku kombatantów. Postanowiliśmy zadać panu Jaskierni kilka pytań dotyczących tej publikacji.

-Panie Zbigniewie, skąd pomysł na książkę opisującą wyzwolenie Sosnowca?

-Tak jak mówiłem na spotkaniu. W latach 80-tych miałem okazję spotykać się jeszcze z żyjącymi uczestnikami tamtych wydarzeń. Prosili, aby ocalić od zapomnienia pamięć o ich towarzyszach broni. Chcąc, aby książka była ciekawa przestudiowałem wszystko co na ten temat napisano. Byłem zdumiony, że na moje zapytanie o materiały Muzeum w Sosnowcu odpowiedziało,że dysponuje tylko dwoma zdjęciami.Podobne odpowiedzi otrzymałem z Archiwum w Katowicach.Musiałem wziąć sprawy w swoje ręce i odbyć dziesiątki spotkań i rozmów.

Przez lata ciężko było przeczytać gdzieś jakąś spójną relację z tych wydarzeń. Uważa Pan, że udała się Panu zamieścić w książce najciekawsze i najbardziej wartościowe informacje dotyczące ofensywy styczniowej w 1945 roku?

-Tak jak pokazało spotkanie, jeszcze żyje wiele osób, które pamiętają tamte czasy i posiadają wiele ciekawych wspomnień.Brakuje im ochoty, aby przelać to na papier. Z pewnością okres ten zasługuje na dalsze prace.

-Udało się Panu namówić do opisania swoich wrażeń wielu świadków tych wydarzeń. Czy łatwo było dotrzeć do tych ludzi? Wspomnienia wojenne są dla wielu ludzi nadal bolesne. Czy łatwo było przekonać kombatantów walk o Sosnowiec do rozmowy na ten temat?

-Od wielu lat współpracuję z kombatantami i posiadam z nimi dobre relacje.

-Moment wyzwalania Sosnowca przez Armię Czerwoną nie należy do najpopularniejszych nie jest zbyt eksponowanym fragmentem naszej najnowszej historii. Wielu ludzi uważa, że zmienił się tylko okupant z hitlerowskiego na sowieckiego. Dla większości ludzi wówczas było to jednak oswobodzenie i wielka ulga po kilkuletniej okupacji. Nie bał się Pan, że w związku z książką zarzuci ktoś Panu gloryfikację Armii Czerwonej?

-Moim zadaniem było opisanie faktów. Odpowiedź na pytanie, wyzwolenie, czy okupacja pozostawiam historykom i politykom.

-Skąd zdobył Pan informacje na temat konkretnych ludzi (nazwiska, imiona), którzy np. ochraniali zakłady pracy przed wysadzeniem przez Niemców?

-Wiedzę czerpałem z rozmów i z dostępnej literatury.

-Dzięki mapie i licznym zdjęciom możemy znakomicie zlokalizować miejsca wydarzeń, które Pan opisuje. Jak udało się Panu zdobyć tak ciekawe zdjęcia z okresu wyzwolenia?

-Zdjęcia zdobyłem od zaprzyjaźnionych osób, dostępnej literatury, z archiwum własnego.

-Czy zgodzi się Pan ze stwierdzeniem, że Sosnowiec od większych zniszczeń uratowały cztery powody. Pierwszy to świetny manewr pozostawienia korytarza ewakuacji dla Niemców, mimo iż można było okrążyć i wyniszczać stopniowo. Drugi to zasługa ludzi, którzy chroniki obiekty przemysłowe, państwowe, czy mosty. Trzeci powód dość oczywisty, czyli ramy czasowe w jakich wyzwolono nasze miasto, czyli krótki czas prowadzenia walk ograniczył zniszczenia. Czwarty i to dość moim zdaniem istotny, to fakt, żer Niemcy niezbyt chcieli niszczyć tę infrastrukturę, gdyż być może liczyli, że tu powrócą…

-Z trzema pierwszymi powodami się zgadzam, czwarte raczej mało prawdopodobne.

-Słyszałem, że pracuje Pan nad kolejną ciekawą pozycją historyczną. Proszę przybliżyć naszym czytelnikom o czym będzie traktowała.

-Pracuję nad Monografią lewicowych organizacji młodzieżowych Sosnowca od lat 20-tych XX wieku, do chwili obecnej. Takiego opracowania brak. Termin ukazania się publikacji – kwiecień 2016.

-Powróćmy jeszcze na chwilę do książki “Styczniowa ofensywa 1945 roku w Sosnowcu”. Proszę powiedzieć, gdzie można nabyć tę książkę?

-Jutro przekazuję 20 egzemplarzy do Miejskiej Biblioteki Publicznej w Sosnowcu. Będzie dostępna w siedzibie głównej i we wszystkich Filiach. Jeżeli jakiś miłośnik historii pragnie tę publikację otrzymać proszę o kontakt na mój mail.

-Dziękujemy za rozmowę i zapraszamy na stronę Pana Zbigniewa Jaskierni, gdzie można znaleźć wiele ciekawych informacji, również historycznych http://www.jaskiernia.pl/

[PP]

Bear