Sosnowiec pożegnał półroczną Magdę
W środę 15 lutego odbył się pogrzeb półrocznej Magdy z Sosnowca, która zginęła prawdopodobnie w wyniku nieszczęśliwego wypadku w dniu 24 stycznia 2012. Na uroczystościach pogrzebowych w kościele p.w. świętego Józefa Rzemieślnika prócz rodziny zmarłej stawiły się rzesze sosnowiczan. Niektóre szacunki mówią, że było grubo ponad tysiąc mieszkańców Sosnowca. Nie ważna jest jednak liczba, ważniejsze jest to, że uczestnicy zachowali się godnie, nie doszło do żadnych ekscesów, mimo iż niektóre media nakręcały atmosferę. Na pogrzeb zjechało kilka ekip telewizyjnych, których wozy transmisyjne zajęły niemal całą ulicę Smutną.
Sprawą małej Magdy żyła cała Polska, przez wiele dni podejrzewano porwanie dziecka, niestety w końcu okazało się, że dziecko nie żyje, a zwłoki ukryła matka dziecka.
W całą sprawę zaangażowano duże siły policyjne, poszukiwań podjął się też Krzysztof Rutkowski. Mnóstwo znajomych rodziny i wolontariuszy rozdawało ulotki i rozlepiało plakaty w całym województwie.
Dziecko pochowano, spoczęło na cmentarzu przy ul.Smutnej. Teraz przyszedł czas na śledztwo, które wyjaśni okoliczności jego śmierci. W dniu pogrzebu zwolniono z aresztu matkę dziecka, która mimo to, ze względów bezpieczeństwa, nie uczestniczyła w ceremoni pogrzebowej.
[PP]