Nowy neon na Muzie

Logo Muza nowe31 maja na budynku sali koncertowej “Muza” pojawił się nowy neon. “Stary”, bo mający “już” rok okazał się z jakiegoś nieznanego szerzej powodu już niepotrzebny i niepasujący do koncepcji. No właśnie koncepcja…

Poprzednie władze Sosnowca, za których panowania rozpoczął się remont dawnego kina “Muza” miały koncepcję wyglądu tego obiektu. Stworzono jego projekt, ba nawet go wykonano. Budynek nawiązywać stylem miał do starego odbiornika radiowego. To nawiązanie zostało dość swobodnie zinterpretowane, ale mimo wszystko było jakieś skojarzenie. Okrągłe okna mogły być widziane jako “pokrętła”, a nazwy sosnowieckich dzielnic (zresztą po części poprawione już przez nową władzę) miały imitować zakresy częstotliwości fal na dawnych radiach. “Zamieniono” też okna i część elewacji na gigantyczny głośnik.

Logo MuzyNagle kilka miesięcy temu wyszło na jaw, że zlecono kosztem 3 tysięcy złotych nowy logotyp “Muzy”. Wczorajszy montaż neonu jest tylko dalszą konsekwencją tego działania. W efekcie na “Muzie” pojawiło się coś dziwnego, na okrągłym czarnym tle. Naszym subiektywnym zdaniem nie pasuje to zupełnie do koncepcji “radiowej”.  Pasuje to natomiast do ogólnego trendu ciągłego wymieniania opatrzonych znaków, znanych i rozpoznawalnych symboli graficznych, do zmiany marek uznanych i kojarzonych już przez odbiorców. W żadnym ze znanych ogólnopolskich przypadków nie wyszło to na dobre. Przypomnijmy sobie stare symbole dwóch największych firm ubezpieczeniowych i największego dostawcy poczty w Polsce. Znaki graficzne o jakie dba się na całym świecie, które same w sobie stanowią wartość pieniężną (również księgową) zastępowane zostają przez dziwne kombinacje prostych figur, czasem przysłowiową “sprężynką” dodajmy że za niemałe pieniądze. Oczywiście sosnowiecki przypadek nie można do tego jakoś specjalnie przyrównywać, gdyż symbol “Muzy” był nowy, nie miał wartości sentymentalnej, ani jakiejś wielkiej wartości pieniężnej. Ale czy nie szkoda nawet tych 8 tysięcy (koszt wykonania, demontażu starego neonu i montażu nowego), tym bardziej, że ta zmiana według naszych czytelników jest zmianą zdecydowanie na gorsze. Zrobiliśmy tylko proste zestawienie nowego i starego neonu, niemal 100% czytelników w postach na facebook 41-200.pl skrytykowało zmianę napisu. Nie wspomnieliśmy jeszcze, że nowe logo jest mniej czytelne, a nawet dla niektórych bardziej czytelne jako “Wuza”. Wkrótce przekonamy się jak prezentuje się po zmroku.

Muza z nowym logiemPomysłu zmiany logotypu na “Muzie” broni rzecznik prasowy Urzędu Miejskiego Rafał Łysy, którego zapytaliśmy, czy nowe logo nie burzy całkowicie koncepcji “Muzy” – budynku stylizowanego na stary odbiornik radiowy? Otrzymaliśmy odpowiedź -“Projektant w pracy nad logotypem sali koncertowej inspirował się architekturą samego budynku. To bardzo charakterystyczny obiekt, formalnie odwołujący się do modernizmu, mocno osadzony w tkance miasta”. Czy udało się to osiągnąć Marianowi Oslislo grafikowi projektującemu logotyp “Muzy” to już pozostawiamy Państwa ocenie.

Z dziennikarskiego obowiązku przypomnimy jeszcze, że sala koncertowa “Muza” wykonana kosztem około 20 mln złotych została uroczyście otwarta 28 maja 2015. Podczas tej imprezy wystąpił Ray Wilson, były wokalista grupy Genesis. Było wielkie święto. Jeżeli dokonamy prostego działania matematycznego czyli podzielimy ogólny koszt wykonania remontu sali przez ilość miejsc siedzących (500) to uzyskamy koszt jednego przeciętnego miejsca na poziomie 40 tyś. zł. Kiedy może zwrócić się taka inwestycja? Jak długo będzie generowała kolejne niepotrzebne koszty takie jak te “śmieszne” 8 tysięcy złotych? Pytanie niestety jest retoryczne i zapewne pozostanie bez odpowiedzi…

[PP]

 

 

 

Bear