Zagłębie Sosnowiec – Chojniczanka Chojnice 1:0

Dobrze rozpoczęli rozgrywki drugiej ligi piłkarze Zagłębia. W pierwszym meczu rundy jesiennej wygrali na własnym stadionie 1:0. Zwycięstwo to nie przyszło wcale łatwo. W pierwszej połowie mecz nie dostarczył wielu emocji. Piknikowa atmosfera środka lata dawała się odczuć również na boisku. Mimo to, zawodnicy starali się organizować kolejne akcje podbramkowe. Zawodziło wykończenie tych akcji, bramkarze raczej nie mieli wiele do roboty.  Podobnie było w drugiej części meczu. Próby strzelenia gola podejmowało Zagłębie po akacjach lewą stroną, niestety zawodziło wykończenie. Chojniczanka częściej próbowała gry z kontry, ale również zawodziła skuteczność wykończeń. Mimo sytuacji podbramkowych i czasami ładnych dla oka akcji w powietrzu pachniało remisem. Bezbramkowe inauguracje sezonu są częstym zjawiskiem. Na całe szczęście przyszła 84 minuta. Adrian Pajączkowski został faulowany, rzut wolny z około 30 metrów wykonywał Marcin Lachowski, wrzucił lekko w pole karne a tam Tomasz Szatan  mimo asysty obrońcy z około 7 metrów umieścił piłkę w bramce. Ponad tysiąc kibiców zgromadzonych na stadionie oszalało ze szczęścia. 1:0 dla Zagłębia. Wynik ten, pomimo zamieszania w końcówce pod bramką Zagłębia (nie bez winy sędziego) nie zmienił się. Faktem są 3 punkty, co cieszy piłkarzy i kibiców, zasiewa optymizm przed kolejnym meczem. Tym razem rywalem będzie Gryf Wejherowo, a spotkanie odbędzie się na Stadionie Ludowym 15 sierpnia o 17.30. Już dziś wszystkich serdecznie zapraszamy.

 

[PP]

Bear